Bezpieczeństwo dziecka jest dla rodzica najważniejsza wartością, dlatego wielu z nich nie oszczędza podczas wyboru fotelika samochodowego, decydując się na najlepsze modele z odpowiednimi atestami. Należy jednak pamiętać, że nawet najlepsze i najdroższe foteliki podczas kolizji doświadczają nieodwracalnych uszkodzeń, co powoduje, że nie nadają się one ponownie do użytku. Rodzicom pozostaje w takiej sytuacji wyrzucić taki fotelik. Czy od tej reguły bywają odstępstwa i czy foteliki powypadkowe można wyrzucać? O tym dowiesz się w niniejszym artykule. 

Dlaczego należy wymienić fotelik po wypadku?
Fotelik, który był zamontowany w samochodzie podczas kolizji nie może być ponownie stosowany. Dowiodły tego badania, nad którymi pracowali przez wiele lat eksperci. W sytuacji, gdy dochodzi do zderzenia, elementy mocujące ulegają uszkodzeniu. To samo dotyczy zamontowanego w foteliku styropianu, w który w trakcie wypadku chłonie energię uderzenia. Nawet jeśli po foteliku nie widać żadnych zniszczeń i wydaje się, że jego stan jest idealny, to nie oznacza, że jego konstrukcja nie jest uszkodzona. Nie ma znaczenia także, czy podczas wypadku dziecko siedziało w foteliku, czy nie. Nawet niewielka stłuczka może osłabić fotelik sprawiając, że może zawieść gdy będzie potrzebny ponownie. Z tego względu po wypadku zaleca się jego bezwzględną wymianę. Niektórzy doradzają, aby przed wyrzuceniem starego fotelika przeciąć w nim pasy, na wypadek gdyby wpadł on ponownie w czyjeś ręce. 

Skąd wiadomo, że fotelik nadaje się do wyrzucenia? 
Tak jak już wspomniano, na fotelikach powypadkowych nie widać często uszkodzeń gołym okiem. Konieczna byłaby ekspertyza, której koszt w zdecydowany sposób przekroczyłby cenę zakupu nowego fotelika. Z tego względu zaleca się także ostrożność przy kupowaniu fotelików używanych. Jeśli nie znamy sprzedawcy osobiście i nie mamy pewności, że nie miał on w ostatnim czasie stłuczki, lepiej nie korzystać z takiej oferty. Nigdy nie mamy bowiem gwarancji, że kupujemy bezwypadkowy egzemplarz. W sieci można również natrafić na informacje, że foteliki po wypadku są przejmowane przez policje i utylizowane, aby nie mogły trafić ponownie do obiegu. Policjanci nie mają jednak do tego uprawnień, a takie zachowanie byłoby równoznaczne ze zniszczeniem mienia. Rodzic musi więc sam zdecydować o wymianie fotelika na nowy, kierując się swoją intuicją i mając na względzie zalecenia ekspertów. 

Co zrobić z fotelikiem, gdy doszło do wypadku?
Bardzo łatwo jest powiedzieć, że fotelik należy wymienić na nowy. Aspekt finansowy nie jest jednak w tym przypadku dla wielu rodziców bez znaczenia. Nieplanowany zakup nowego egzemplarza może bardzo uszczuplić domowy budżet. A co, gdy w samochodzie były dwa foteliki i koszt zakupu wzrasta dwukrotnie? OC sprawcy niestety w takim przypadku nie pomoże, ponieważ może ono pokryć jedynie koszt naprawy samochodu. Na szczęście rodzice nie są zupełnie bezradni w tej kwestii. Z pomocą przychodzą ubezpieczyciele, a także producenci fotelików. Wiele marek podczas zakupu fotelika udziela gwarancji, która zapewnia wymianę wypadkowego egzemplarza na nowy. Warto więc zwrócić uwagę na ten aspekt już podczas zakupu. Na fotelik można wykupić również dodatkowe ubezpieczenie. W takim przypadku zabezpieczymy go nie tylko od zniszczenia podczas kolizji, ale także na wypadek kradzieży. Niektóre polisy Autocasco również oferują możliwość ochrony fotelika.