Polskie prawo nie zabrania montowania do fotelików samochodowych na siedzeniu pasażera. Zgodnie z przepisami, dziecko może więc siedzieć obok kierowcy. Nie jest to jednak najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie dla malucha. 

Wożenie dziecka na przednim fotelu ma jednak swoje plusy. Przede wszystkim dziecko ma kontakt wzrokowy z rodzicem, jest więc spokojniejsze, szczególnie jeśli w samochodzie nie jedzie nikt inny poza kierowcą. Dzięki temu również rodzić nie musi mieć obaw, że z dzieckiem dzieje się coś złego, a on tego nie widzi. 

Wożąc dziecko w foteliku RWF na przednim siedzeniu trzeba jednak pamiętać o bardzo ważnej rzeczy - wyłączeniu poduszki powietrznej dla pasażera. Aktywna poduszka może być bardzo niebezpieczna dla dziecka. Prędkość z jaką się otwiera może sięgać nawet 300 km/h. W takcie kolizji może uderzyć z ogromną siłą w tył fotelika narażając dziecko na wstrząs mózgu, uszkodzenia kręgosłupa oraz urazy wewnętrzne. Według statystyk, duża część dzieci nie przeżywa takich wypadków. Należy więc bezwzględnie pamiętać o wyłączeniu poduszki powietrznej w fotelikach 0-13 kg oraz 9-18 kg. W przypadku fotelików montowanych przodem problem jest nieco mniejszy, jednak wszystko zależy od rodzaju fotelika, stopnia bezpieczeństwa oraz wielu innych czynników, dlatego w tym przypadku również nie warto igrać z losem i wyłączyć poduszkę powietrzną. 

Mimo że według prawa dziecko może jeździć w foteliku na przednim siedzeniu, to o ile nie istnieje taka konieczność, bezpieczniej jest przewozić je z tyłu. Miejsce to zapewnia lepszą ochronę przy różnych typach kolizji. Jeżeli martwi się Pani o to, co dzieje się z dzieckiem podczas jazdy, warto zainwestować w specjalne lusterka, które pozwolą obserwować pociechę.